Codzienność Strażniczki Lasu
| Nuty głowy | bergamota, sosna, koniczyna, fiołek, czarna porzeczka, helional |
|---|---|
| Nuty serca | lawenda, jaśmin, bergamota kalabryjska, kumaryna |
| Nuty bazy | naturalny i modyfikowany mech dębowy, mech cedrowy, mech drzewny, ambra, cedr atlaski i wirginijski, khepalis |
| 10 ml | 50 ml | 100 ml | |
|---|---|---|---|
| EdP (10%) | 20,99zł | 74,99zł | 104,99zł |
| Parfum (25%) | 34,99zł | 144,99zł | 254,99zł |
| Eliksir (40%) | 54,99zł | 224,99zł | 404,99zł |
- Satysfakcja prawie gwarantowana
- Bezproblemowe zwroty
- Perfumiarz płakał jak sprzedawał
Oddaj się czarowi Strażniczki Lasu – zapach, który z humorem mruga okiem do tajemniczych opowieści splecionych między drzewami. To perfumy, które zieloną ścieżką prowadzą przez leśne ostępy, gdzie każdy liść szepcze historię pełną życia i radości.
Nuty głowy otwierają kompozycję świeżością bergamoty i sosny, tworząc orzeźwiający akord, który rozbrzmiewa w powietrzu niczym śmiech ukryty w liściach. Koniczyna i fiołek dodają słodkiej figlarności, przypominając o niespodziankach, które mogą czekać za każdym drzewem.
Serce zapachu pulsuje energią lawendy i jaśminu, które tańczą w harmonii z kalabryjską bergamotą, które w tanecznym rytmie przypominają o lekkości bytu i prostocie szczęścia.
Kumaryna wnosi nutę ciepła i głębi, przypominając o długich popołudniach spędzonych w zaciszu leśnej polany.
Nuty bazy układają się w bogaty, ziemisty fundament. Naturalny i modyfikowany mech dębowy, mech cedrowy oraz mech drzewny splatają się z ambrą, tworząc głębokie, trwałe zakończenie, które pozostaje z Tobą, niczym wspomnienie leśnej przygody.
Codzienność Strażniczki Lasu to perfumy, które z uśmiechem na twarzy zapraszają do zabawy w zielonym labiryncie, gdzie każdy krok jest początkiem nowej przygody. To zapach, który przypomina, że magia kryje się w prostych chwilach, a największe tajemnice – tuż pod naszymi stopami.
PremiumSniff: Ten koncept zapachu jest jednym z dużych powodów zainteresowania tworzeniem perfum. Jest to kompozycja, którą tworzę niemal całkowicie z myślą o sobie – bez brania pod uwagę czy ktoś lubi ten zapach, czy to się w ogóle opłaca itp. Za każdym razem gdy kupuję nowy składnik, nowy aromat, nową molekułę to najpierw z myślą o ulepszeniu CSL, a potem do innych celów.
Zapach ma być mocny, długo trzymać i pachnieć trochę starą piwnicą, bardzo lasem, takim dusznym, mokrym, jakaś daglezja w tle? Może być. Dużo krzaków leśnych, trochę ziół, odrobinka grzyba (bo nie lubię).
Chciałbym kiedyś stworzyć taki flakonik, jaki wygenerowała mi sztuczna inteligencja z mojego promptu (mam na myśli ten z miniaturki produktu).




































