Dziki Szkot
| Nuty głowy | jałowiec, yerba mate, skóra, mięta |
|---|---|
| Nuty serca | skóra, fasolka tonka |
| Nuty bazy | skóra, bursztyn, fasola tonka |
| 10 ml | 50 ml | 100 ml | |
|---|---|---|---|
| EdP (10%) | 21,99zł | 53,99zł | 71,99zł |
| Parfum (25%) | 30,99zł | 94,99zł | 159,99zł |
| Eliksir (40%) | 41,99zł | 141,99zł | 247,99zł |
- Satysfakcja prawie gwarantowana
- Bezproblemowe zwroty
- Perfumiarz płakał jak sprzedawał
Kiedy otwierasz flakon Dzikiego Szkota, to tak, jakbyś uwolnił z niego samego Williama Wallace’a, który krzyczy “Wolność!” dla twoich zmysłów. Zapach jest tak intensywny, że nawet najbardziej zatwardziały Anglik poczułby chęć założenia kiltu i dołączenia do szkockiego ceilidh.
Pierwsze nuty zapachowe to mieszanka jałowca i mięty, co sprawia wrażenie, jakbyś właśnie wszedł do tajemniczego szkockiego lasu, w którym drzewa noszą krawaty i dyskutują o ekonomii. Serce perfum bije rytmem górskiego potoku, w którym pływają łososie ubrane w smokingi, a każdy łyk tej wody sprawia, że czujesz się bardziej wyrafinowany.
Baza to solidna dawka whisky, która pachnie tak, jakby była destylowana przez krasnoludki w sekretnym destylarni pod zamkiem w Edynburgu. To zapach, który sprawia, że chcesz rzucić wszystko i wyjechać na szkocką wyspę, aby hodować owce i pisać wiersze o mglistych wzgórzach. Tak naprawdę to jest tam dużo męskiej skóry i fasolki tonka, które są najważniejsze w tej kompozycji.
Nosząc te perfumy, możesz spodziewać się, że przechodnie będą Cię zaczepiać, pytając, czy przypadkiem nie jesteś potomkiem Rob Roya. A kiedy wejdziesz do pomieszczenia, atmosfera zmieni się tak, jakby Sean Connery właśnie wszedł na czerwony dywan w kilcie i z szablą w ręku.
W skrócie to zapach dla tych, którzy chcą poczuć się jak prawdziwy Highlander bez konieczności walki z Anglikami na bagnach. To perfumy dla tych, którzy mają w sercu dzikość szkockich gór i chcą, aby ich obecność była zapamiętana dłużej niż legenda o potworze z Loch Ness.
PremiumSniff: Mocno cedrowe, zwracające uwagę, zapach dumy i pewności siebie. Lubię tym zapachem przypominać o sobie wszystkim w promieniu 5m. Zaraz po aplikacji (i do 30min po aplikacji) wypełnia pomieszczenie zamknięte i ulega tylko mocnym damskim kompozycjom. Mój nos prawie nie przyzwyczaja się do tego zapachu więc czuje go cały czas. Dobre na prezent dla jakichś osobistości typu adwokat – jak pachnący nim urzędnik pierdyknie sprzeciw na rozprawie, to prezydent od razu ułaskawia jego klienta*.
*Tak naprawdę to nie


























